Dzisiejszy piątkowy wieczór zamienił się w wieczór cofania w czasie. Nagrywanie filmików i uwiecznianie wspomnień to dla mnie najlepsze co może istnieć.
Jeśli wam się nudzi to dzielę się z wami kilkoma z nich :) Możecie mnie poznać z troszkę bardziej prywatnej - popierdzielonej strony ;p
[tutaj miały byc wybrane filmiki, ale chyba nie umiem czegoś ogarnąć, bo na każdym wyświetlała się od razu cała playlista. więc oddaję do dyspozycji mój staaary kanał i korzystajcie do woli ;d]
'PUMASKEN'
Dzięki temu teraz normalnie WYJĘ, płaczę jak dziecko wspominając to wszystko. Przypomina mi się tyyyyyyyyyle rzeczy. I za nic w świecie nie chcę byc dorosła.
Też macie czasem takie chwile? Czy zwariowałam?