Jedzonko, które może nie wygląda wybitnie ładnie, ani nie nadaje się dla osób ze ścisłą dietą, ale na pewno jest smaczne i lekkie :)
Czyli jak poradziłam sobie z resztą rosołu od mamy, w którym pływały 4 skrzydełka. Patrzyłam na to i miałam ochotę wyrzucic co byłoby wielkim błędem, bo wyszła z tego przepyszna potrawka z kurczaka.
Wystarczyło podmażyc na patelni łyżeczkę masła, dodac mąkę, potem śmietanę i szklankę rosołu. Na koniec pokrojoną marchewkę (również z rosołu) i skrzydełka podzielone na części. Do tego szczypta pieprzu i soli. mmm :)
A żeby było zdrowiej - do tego - brązowy ryż.
Kochana jedzonko ciekawe, ciekawe recenzje pod spodem CZADOWE! Obserwuję bo warto:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam brązowy ryż ;)
OdpowiedzUsuńSuper przepisy dodajesz, takie z głowa! Latwe, a oryginalne. :) Bede tu czesciej zagladac zdecydowanie
OdpowiedzUsuń