Dzisiejszy piątkowy wieczór zamienił się w wieczór cofania w czasie. Nagrywanie filmików i uwiecznianie wspomnień to dla mnie najlepsze co może istnieć.
Jeśli wam się nudzi to dzielę się z wami kilkoma z nich :) Możecie mnie poznać z troszkę bardziej prywatnej - popierdzielonej strony ;p
[tutaj miały byc wybrane filmiki, ale chyba nie umiem czegoś ogarnąć, bo na każdym wyświetlała się od razu cała playlista. więc oddaję do dyspozycji mój staaary kanał i korzystajcie do woli ;d]
'PUMASKEN'
'PUMASKEN'
Dzięki temu teraz normalnie WYJĘ, płaczę jak dziecko wspominając to wszystko. Przypomina mi się tyyyyyyyyyle rzeczy. I za nic w świecie nie chcę byc dorosła.
Też macie czasem takie chwile? Czy zwariowałam?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMoje rodzinne miasto :) Co prawda nie są to moje klimaty muzyczne, ale jak widzę "Ostróda" to mi się uśmiech pcha na twarz:D
OdpowiedzUsuńEWR hehe, zawsze jak mnie bierze na jakies sentymenty to ich slucham :)
OdpowiedzUsuńmasa kapitalnych wspomnien, bardzo dobrze wiem o co chodzi!
Twój chłopak ma na imie Albert czy Alfred?? wspomnienia ;( znam to i też mam załamania i również nie chcę być dorosła!!
OdpowiedzUsuńJak jest się "młodym" 16-18letnim człowiekiem to za wszelką cenę chcemy być niezależni, odpowiedzialni za własne życie itd. Ale jak już wyfruniemy od rodziców, pójdziemy na swoje (ew.stancję/na studia do innego miasta) to wtedy człowiekowi się odmienia (nie wszystkim), tęskni za mamą, która czasem zrobi herbaty. Dorosłość jest przereklamowana. Mi tam nie przeszkadza, zdążyłam się przyzwyczaić, miałam na to kilka lat ;)
OdpowiedzUsuńWitaj, zostałaś oTAGowana, zapraszam: http://kamikotka.blogspot.com/2012/11/wielki-powrot-i-tag.html
OdpowiedzUsuńOj, ostatnio często mam takie chwile :( Przypomina mi się Poznań i czas studiów, które niedawno skończyłam. Ciesz się studiami, póki możesz... ;)
OdpowiedzUsuńNie zwariowałaś... ja tez tak czasami mam, kiedy przeglądam stare zdjęcia, nagrania. Ehh tez doszłam już do tego, że wcale nie chcę być dorosła, chociaż to maa swoje dobre strony;)
OdpowiedzUsuńMyślę że chyba każdy ma takie momenty, to oznaka jakieś tęsknoty za czymś co było. :) Dlatego dobrze mieć takie filmiki na pamiątkę hehe:)
OdpowiedzUsuńCzytając tego posta i przeglądając filmiki sama wróciłam do własnych wspomnień ech... miejsca, klimat i ludzie których już nie ma, ale kiedyś coś się kończy i pozostają tylko pięknę wspomnienia tylko jakoś tak tęskno czasem do tych chwil które przeminęły.
OdpowiedzUsuńObejrzałam wszystkie filmiki, o mało co nie spadłam z łózka. Chyba dawno się tak nie uśmiałam :D Super że masz taki dystans do siebie i do tego co robisz, oby tak dalej :) Pozdrawiam Ada:)
OdpowiedzUsuńNiechcący trafiłam na YouTube na filmik i już wiem, że cię uwielbiam :) zabieram się właśnie za nadrabianie filmików i wpisów. A co do dorastania, zatrzymałam się psychicznie w wieku 16 lat i nie dopuszczam do siebie myśli, że mam więcej :)
OdpowiedzUsuńjestes genialna!!! strasznie chcialabym cie poznac :D
OdpowiedzUsuńJesteś FENOMENALNA! Super pozytywnie zwariowana babeczka! :):)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam mieć taką koleżankę.. no ale może w innym życiu hehe ;)
Pozdrawiam Cię wariatko! ;););)
Ja tak mam - w wieku prawie 33 lat. Z twojej perspektywy to pewie duzo. Ale w duszy to mam gora 22 :-) I tez jestem twoja fanka. Chyba najstarsza :-)
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam ;)) Trzy tygodnie temu byłam na One Love we Wrocławiu i do teraz tak bardzo to przeżywam, oglądam po stokroć filmiki, zdjęcia, nawet bilet i oddałabym dużo, żeby znów tam być ;> Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńJa nie tęsknię za podstawówka/gimnazjum/liceum,teraz na studiach jest okej :)))
OdpowiedzUsuń