sobota, 28 grudnia 2013

Gdzie jestem i dlaczego mnie nie ma?

Hejj, co tam u Was słychać?  Ja totalnie odpoczywam, dlatego też nie ma mnie tutaj ani na youtubie, ani nawet na facebooku. 
Marzył mi się od dawna taki czas, kiedy totalnie odetnę się od wszystkiego i naładuję baterię, bo od stycznia mam tyyyyyyyle planów, że aż się boję ;D Mam nadzieję, że wybaczycie mi nieobecność! Już jutro wracam z rodzinnego miasteczka do Wrocławia i w poniedziałek wyruszamy na nasz "zimowy" sylwestrowy wyjazd. Wracam około 4 stycznia i wtedy  z pewnością pojawi się post, albo nawet filmik z noworocznymi postanowieniami!

Jeśli chodzi o grudniowe wydarzenia to świętowałam moje urodziny i stwierdziłam, że wrzucę Wam tu mój urodzinowy studencki stół. Zeżarli wszystko! A najbardziej podchodziła im krojona surowa marchewka maczana w sosie tzatziki, także POLECAM! Chłopaki też rzucili się na typowy chleb z domowym smalcem i pasztetem, którego przyniosła Ewka. Agacie dziękuję za przepyszną tartę!

Kilka dni później zrobiliśmy sobie naszą studencką Wigilię. W tym roku postawiliśmy też na losowanie i prezenty. Pomysł jak najbardziej się udał i mam nadzieję, że pozostanie tradycją.. :)

niedziela, 15 grudnia 2013

Zmiany w pokoju.

Po powrocie do mojego rodzinnego mieszkanka, czekała na mnie niespodzianka. Mama przeprowadziła mi mały 'remont' w pokoju. Chciałam Wam pokazać zdjęcie sprzed zmian, niestety nie mogę takiego znaleźć :(
Kiedyś pod oknem stało biurko, które teraz, kiedy przyjeżdżam tam głównie odpocząć lub pisać dla Was posty, jest zupełnie zbędne. Zamiast tego ma się tam pojawić nocny stoliczek. Pod okno powędrowało również łóżko, na którym są teraz tony poduszek i dwa wielkie sympatyczne misie :) Uwielbiam moje nowe rolety, które nazywają się 'noc i dzień' i można je dowolnie regulować. Lampki solne dodają pomieszczeniu ciepła.
A oto moja nowa choineczka z lampek led i brązowo złotych bombek i ptaszków.
Jeśli lubicie takie "białe" światło to zapraszam TUTAJ
Do poduchy.
 Od teraz mam również w pokoju telewizor, który czeka na powieszenie na ścianie. Jestem w nim totalnie zakochana!!! A zwłaszcza w jego 'inteligentych' funkcjach. Ma dotykowy pilot i można do niego nawet gadać! Ale co najważniejsze ma mnóstwo aplikacji, tj. tvn player, ipla, programy treningowe(!), facebook. A przeglądanie na nim youtuba to już totalny odlot!
 Uwielbiam też moją nową wykładzinę, która jest tak miękka, że można na niej spać!
 Czekały też na mnie dwa prezenty. Serduszka do kąpieli z Sephory i tygodniowy zestaw gaci z Etamu ;D
A do tego wszystkiego nowe podusie i koc na zimowe dni z Home&You.
 KOCHAM MOICH RODZICÓW :)))
Już nie mogę się doczekać, aż wrócę do domu na święta i będę mogła tam siedzieć caaaaały tydzień :)

sobota, 14 grudnia 2013

Czarne bombki.

Moja mama zadecydowała, że w tym roku będziemy mieć choinkę w kolorze złota. Podpowiedziałam jej, żeby dodała do tego czarne bombki, bo same złote będą wyglądać jakoś tak smutno. I wtedy usłyszałam "A myślisz, że można gdzieś takie dostać?, ja nigdy nie widziałam" I faktycznie! W żadnym sklepie ani stoisku nie mogłam znaleźć eleganckich, prostych, czarnych ozdób. Okazało się, że za daleko szukałam. Mianowicie moi znajomi mają swoje stoisko w Pasażu Grunwaldzkim ...

...i tam czekały na mnie piękne, klasyczne CZARNE bombeczki!

poniedziałek, 9 grudnia 2013

Bułka z masłem - na takie miejsce czekało moje podniebienie.

Przedstawiam Wam moje ulubione ostatnio miejsce we Wrocławiu, gdzie można zjeść dania, które wyglądają jak te z 'Master Chefa'. 
Razem z Maćkiem mamy MANIĘ jedzenia. Zwłaszcza takiego, które jest nowoczesne, zdrowe, umiejętnie wykonane, smaczne i do tego wygląda jak małe dzieło sztuki. Szukaliśmy miejsca gdzie można tak zjeść za kwotę nie większą niż 20zł i znaleźliśmy!
Mowa o Bułce z Masłem na ul. Włodkowica.
Kiedy weszliśmy tam pierwszy raz - nie mogłam się powstrzymać od wielkiego banana na twarzy pt. JAK TU ŁAAADNIEEE :)))) Miejsce jest zrobione w klimacie, który uwielbiam, do tego jest to naprawdę spory w lokal. 
Na zdjęciach widać kilka kilka stoliczków, a jest ich naprawdę dużo więcej.
Dodatkowo lokal posiada ogromne patio, na którym są tłumy w okresie letnim. Jesienią są przygotowane koce, pod którymi można siedzieć na sofkach.. raj!
Okej, przejdźmy do momentu, na który wszyscy czekali - JEDZENIE. Otóż oprócz charakterystycznej bułki z masłem, szklanki ciepłego mleka z niekończącą się dolewką, hamburgerów, sałatek i mega śniadań, które tutaj możemy zamawiać przez cały dzień, tzw. all day breakfast, jest to co my lubimy najbardziej:
LUNCH'e
Codziennie inne, codziennie jeszcze bardziej zachęcające. Na ich fanpage'u w każdy poniedziałek można znaleźć menu na kolejny tydzień. Cena takiego zestawu to 18-20zł. Naprawdę się opłaca.
Przykładowo, na zdjęciu poniżej (słaba jakość ponieważ miałam tylko telefon, a panuje tam półmrok) widać krem z pora i pieczonego jabłka, a na drugie grillowanego kurczaka z pikantną salsą mango, na szpinaku skropionym pomarańczą z pomidorkami koktajlowymi i czarnymi oliwkami. TO BYŁO PO PROSTU PRZEPYSZNE.
Pod spodem włoska zupa minestrone. Była tak bogata, że mogłabym już nie jeść drugiego dania.
A tutaj wołowina na szpinaku ze śliwkowym chutney'em i pieczonymi pomidorkami koktajlowymi. I tu znalazłam jedną wadę - mięso było zdecydowanie za suche. Poza tym - mniam.

Nie wiem jak Wy, ale ja zgłodniałam. 
Ps. Jakie są Wasze ulubione we Wrocławiu?

sobota, 7 grudnia 2013

Dlaczego masz SUCHE lub OKLAPNIĘTE włosy?

Zastanawiałaś się kiedyś dlaczego Twoje włosy są suche, matowe i szorstkie pomimo tego, że cały czas używasz odżywek, masek, mgiełek, silikonów i nie wiadomo czego jeszcze?
A może Twoje włosy są oklapnięte, przeciążone i zwijają się w strąki?


Czas zapoznać się z podziałem składników, które znajdują się w produktach do włosów, na 3 podstawowe kategorie:
1. Humektanty
2. Emolienty
3. Proteiny

Yves Rocher - walka z zaskórnikami.

Przedstawiam Wam tonik, który obiecuje zmniejszanie naszych porów i walkę z trądzikiem. 


Jak to wygląda w rzeczywistości? 

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...