Zakochałam się w tym 'dżinsowym' kolorze i w końcu kupiłam.
Niesamowicie napigmentowany, jedno pociągnięcie i mamy idealnie pomalowany paznokcie, zero smug, schnie momentalnie, trzyma się mega długo. Pędzelek jest również idealny, bo pomalowanie prawej ręki było dziecinnie proste i nawet milimetr skórek obok paznokcia nie został ubrudzony.
W Polsce cena jest przegięta, ale naprawdę jest to świetny lakier.
Tu pazurki mojej współlokatorki
Wreszcie zakupiłam też mascarę i mam zamiar sprawdzic działanie olejku rycynowego na rzęsach.
Olejek rycynowy – substancja znana głównie ze swoich właściwości przeczyszczających ma również całkiem inne zastosowanie. Stosowany regularnie może znacznie poprawić kondycję włosów, rzęs i brwi. Większość z nas nie wyobraża sobie makijażu bez pomalowania rzęs, niestety tusze być może poprawiają naszą urodę, ale wiele z nich osłabia też rzęsy. Dlatego przy okazji apelujemy- nie warto na takim kosmetyku oszczędzać – porządny tusz zawiera odżywkę, ma dobrze wymodelowaną szczoteczkę. Jeśli jednak nasze rzęsy już są słabe, rzadkie, łamliwe i wypadają polecamy zastosowanie najlepszej naturalnej odżywki, znanej już naszym babciom. Jak to działa? Zapraszamy do lektury.
Do upiększenia brwi i rzęs najlepiej użyć starej szczoteczki od tuszu do rzęs – oczywiście dokładnie umytej.
1. Po szczegółowym usunięciu wszelkich resztek tuszu usuń makijaż z twarzy i dokładnie ją umyj.
2. Zamocz szczoteczkę w olejku, strzepnij tak, żeby pozostała na niej tylko cienka warstwa. 3. Olejek jest bardzo tłusty i przez to wydajny. Możesz pędzelek przed aplikacją specyfiku owinąć na chwilkę w czystą chusteczkę, która wchłonie jego nadmiar.
4. Wyczesz dokładnie brwi a następnie rzęsy, tak samo jakbyś malowała je mascarą.
5. Pozostaw odżywkę na noc, przed tłustymi plamami zabezpiecz poduszkę ręcznikiem i zmyj dokładnie rano przed nałożeniem makijażu.
Olejek rycynowy pomaga też w przypadku wystąpienia jęczmienia – wtedy trzeba odrobinkę wkroplić do oka i zamknąć je na chwilę, żeby olejek dobrze się rozprowadził.
Niebawem na blogu
recenzja paczuszki, którą dostałam od Vipery
recenzja kosmetyków z biochemiaurody
Zapraszam :)
Ps. Znacie coś na siniaki? Bo taką właśnie pamiątkę mam po juwenaliach :
piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje efektów olejka. na siniaki nic konkretnego nie znam, ale w aptece na pewno coś tanio kupisz :)
OdpowiedzUsuńTen kolor już od dawna za mną chodzi, piękny jest :)
OdpowiedzUsuńLadny kolorek lakieru, boze dziewczyno co ty robiłas?
OdpowiedzUsuńUżywam czasem olejku rycynowego ( na rzęsy i paznokcie) ale jakiegoś szczególnego efektu na razie nie widzę ;] Może muszę stosować go bardziej regularnie.
OdpowiedzUsuńPiekny lakier Essie, cudowny:) Ciekawa jestem tez recnezji kosmetyków Vipera;)
OdpowiedzUsuńświetny pomysl z tym olejkiem rycynowym :) i bardzo fajnie, ze masz kosmetyki z biochemii urody bo bardzo długo zastanawialm się nad tym pudrem babmbusowym i jeszcze perlowym , czekam na recenzje bo jestem bardzo ciekawa jakie one sa na prawde :)
OdpowiedzUsuńna siniaki dobra jest maść arnikowa , w aptece koszt ok 6 zl
OdpowiedzUsuń