Mam dla was swatch lakieru mojej przyjaciółki.
Jest to typowa soczysta, krwista i chyba najbardziej czerwona czerwień jaka istnieje !
+coś od siebie, czyli pierwszy wzorek - kwiatuszek jakiego się nauczyłam jeszcze w podstawówce
Jak już mowa o czerwieni to muszę wam powiedziec, że mnie dopadło i zakochałam się w czerwonych ustach. Nigdy wcześniej nie miałam na to odwagi, bo po pierwsze czułam się głupio, a po drugie zawsze uważałam, że mam za małe usta i taki mocny kolor jeszcze bardziej, optycznie je pomniejszy.
Ale odkąd dorwałam w SP czerwony błyszczyk z Bourjois (który btw. kosztuje 40zł ;((( i mimo to pragnę go ogromnie) to nie mogę się powstrzymac, żeby chociaż raz dziennie nie zajrzec gdziekolwiek gdzie jest stanowisko tej firmy i nie wysmarowac się testerem.
Na zdjęciu w prawym dolnym rogu widoczny kolejny temat notki, czyli zapoznanie was z firmą kosmetyczną Weleda :)
Ps. A wy co myślicie o czerwonych ustach?
ee tam wcale nie powinnaś się przejmować tym, że masz małe usta, na moje oko to pod względem wielkości mamy podobne, a nie zauważyłam, żeby czerwień mi pomniejszała usta :) ostatnio też przekonałam się do fuksji, którą normalnie omijałam szerokim łukiem, więc czasem warto się przełamać :)
OdpowiedzUsuńJa myślę, że mogłabyś używać czerwieni na usta :D
OdpowiedzUsuńWyglądasz super!
OdpowiedzUsuńJasnowłose kobiety najciekawiej wyglądają właśnie w czerwieni na ustach. Zakochanie się w czerwonych ustach to kolejny krok w stronę urody :)
koty są superrr:) a na czerwone usta nie odważyłam się wciąż ;)
OdpowiedzUsuńŁał :D zaskoczyłaś mnie . Ziaja lepsza od Vichy ?
OdpowiedzUsuńNo i kilka razy tańsza : P
Hm . może lepiej nie ?
OdpowiedzUsuńPisz wszystko co się dowiedziałaś używając zwrotów " niektóre firmy" albo "znane firmy" itp.
Mnie również to dopadło i to całkiem niedawno! Jednak zdecydowałam się postawić na bardziej ekonomiczną wersję - Essence, która kosztowała poniżej 10zł! :) I jest świetna!
OdpowiedzUsuńInglot ma bardzo dobre produkty, a lakierek piękny :)
OdpowiedzUsuńpiękna czerwień ;D
OdpowiedzUsuńBoska czerwien! Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie:))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:D
Odezwij się do nich i zaproponuj współpracę, będziesz mogła sama ocenić jakie są tak naprawdę.
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńtobie zdecydowanie pasuje ten kolorek ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam czerwonych ust ;p Jakoś do szminek, pomadek i błyszczyków nie jestem przekonana ;p Nie lubię mieć niczego na ustach ;p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Miałam dokładnie tak samo! Czerwone usta zawsze wydawały mi się zbyt odważne, ale na szczęście się to zmieniło i aktualnie kocham się w czerwonych szminkach, błyszczykach i pomadkach, które coraz częściej goszczą na moich ustach ; ) Piękny lakier, śliczne pazurki ;)
OdpowiedzUsuńNie wierzę, że dopiero dzisiaj do Ciebie trafiłam!!! Re-we-la-cyjny blog, strasznie podoba mi się Twoj styl. Od dziś masz nową fankę - stalkerke :D
OdpowiedzUsuńZe swojej strony polecam lakier Golden Rose care + srong, z odżywką i utwardzaczem nr 173 buteleczka wąska z czarną nakrętką, pojemność 11ml. Matowy, długo trzyma 4-5 dni, tani 5-8zł. Kolor obłędny, nie raz mam ochotę na niego dosłownie, dodaje sksapilu i rosnę w nim. Polecam, piękna wpadająca w oko czerwień.
OdpowiedzUsuńPs. Kochana co do twoich ust, masz je piękne więc podkreślaj, bo cudownie czerwień się u ciebie prezentuje i nie masz za małych ust. Głupoty wyrzuć z głowy jesteś idealna: szczupła, masz ładne włosy, śliczna jesteś na buzi, pięknie się prezentujesz i masz ciekawą osobowość. Wiem co mówię, bo kiedyś tak jak wszystkie dziewczyny nie doceniałam siebie i teraz wiem jak byłam głupia, ale moje 20 lat poszło w las i jest na zdjęciach. Nie popełniaj tego błędu, bo nie warto.