środa, 26 października 2011

CZERWIEŃ ?

Hej kochane !
Mam dla was swatch lakieru mojej przyjaciółki.
Jest to typowa soczysta, krwista i chyba najbardziej czerwona czerwień jaka istnieje !





+coś od siebie, czyli pierwszy wzorek - kwiatuszek jakiego się nauczyłam jeszcze w podstawówce


Jak już mowa o czerwieni to muszę wam powiedziec, że mnie dopadło i zakochałam się w czerwonych ustach. Nigdy wcześniej nie miałam na to odwagi, bo po pierwsze czułam się głupio, a po drugie zawsze uważałam, że mam za małe usta i taki mocny kolor jeszcze bardziej, optycznie je pomniejszy.
Ale odkąd dorwałam w SP czerwony błyszczyk z Bourjois (który btw. kosztuje 40zł ;((( i mimo to pragnę go ogromnie) to nie mogę się powstrzymac, żeby chociaż raz dziennie nie zajrzec gdziekolwiek gdzie jest stanowisko tej firmy i nie wysmarowac się testerem.



Na zdjęciu w prawym dolnym rogu widoczny kolejny temat notki, czyli zapoznanie was z firmą kosmetyczną Weleda :)

Ps. A wy co myślicie o czerwonych ustach?

18 komentarzy:

  1. ee tam wcale nie powinnaś się przejmować tym, że masz małe usta, na moje oko to pod względem wielkości mamy podobne, a nie zauważyłam, żeby czerwień mi pomniejszała usta :) ostatnio też przekonałam się do fuksji, którą normalnie omijałam szerokim łukiem, więc czasem warto się przełamać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja myślę, że mogłabyś używać czerwieni na usta :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądasz super!

    Jasnowłose kobiety najciekawiej wyglądają właśnie w czerwieni na ustach. Zakochanie się w czerwonych ustach to kolejny krok w stronę urody :)

    OdpowiedzUsuń
  4. koty są superrr:) a na czerwone usta nie odważyłam się wciąż ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łał :D zaskoczyłaś mnie . Ziaja lepsza od Vichy ?
    No i kilka razy tańsza : P

    OdpowiedzUsuń
  6. Hm . może lepiej nie ?
    Pisz wszystko co się dowiedziałaś używając zwrotów " niektóre firmy" albo "znane firmy" itp.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie również to dopadło i to całkiem niedawno! Jednak zdecydowałam się postawić na bardziej ekonomiczną wersję - Essence, która kosztowała poniżej 10zł! :) I jest świetna!

    OdpowiedzUsuń
  8. Inglot ma bardzo dobre produkty, a lakierek piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Boska czerwien! Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ślicznie:))
    Zapraszam do mnie:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Odezwij się do nich i zaproponuj współpracę, będziesz mogła sama ocenić jakie są tak naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
  12. tobie zdecydowanie pasuje ten kolorek ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie miałam czerwonych ust ;p Jakoś do szminek, pomadek i błyszczyków nie jestem przekonana ;p Nie lubię mieć niczego na ustach ;p
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam dokładnie tak samo! Czerwone usta zawsze wydawały mi się zbyt odważne, ale na szczęście się to zmieniło i aktualnie kocham się w czerwonych szminkach, błyszczykach i pomadkach, które coraz częściej goszczą na moich ustach ; ) Piękny lakier, śliczne pazurki ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wierzę, że dopiero dzisiaj do Ciebie trafiłam!!! Re-we-la-cyjny blog, strasznie podoba mi się Twoj styl. Od dziś masz nową fankę - stalkerke :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ze swojej strony polecam lakier Golden Rose care + srong, z odżywką i utwardzaczem nr 173 buteleczka wąska z czarną nakrętką, pojemność 11ml. Matowy, długo trzyma 4-5 dni, tani 5-8zł. Kolor obłędny, nie raz mam ochotę na niego dosłownie, dodaje sksapilu i rosnę w nim. Polecam, piękna wpadająca w oko czerwień.
    Ps. Kochana co do twoich ust, masz je piękne więc podkreślaj, bo cudownie czerwień się u ciebie prezentuje i nie masz za małych ust. Głupoty wyrzuć z głowy jesteś idealna: szczupła, masz ładne włosy, śliczna jesteś na buzi, pięknie się prezentujesz i masz ciekawą osobowość. Wiem co mówię, bo kiedyś tak jak wszystkie dziewczyny nie doceniałam siebie i teraz wiem jak byłam głupia, ale moje 20 lat poszło w las i jest na zdjęciach. Nie popełniaj tego błędu, bo nie warto.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...