Co będzie nam potrzebne?
-olejek rycynowy
-jakiś inny olej - ja mam oliwkę hipp (najlepsza, jedyna bez parafiny)
-ręczniczek, albo najlepiej szmatka muślinowa
Chodzi o mycie buzi ... OLEJEM.
A że jestem dzisiaj bardzo wygodna i znalazłam świetny filmik, na którym dziewczyna wyczerpała temat tej metody, to ja już się nie będę produkowac. Zróbcie sobie zieloną herbatkę i zasiądźcie wygodnie na te 05,h.
Zapraszam do oglądania !
Zachęcone? No to do dzieła !
ja już używam tej techniki i kocham! ;) tylko na początku powstały mi wypryski takie podskórne.
OdpowiedzUsuńStosuję tę metodę od ok. tygodnia i faktycznie tam gdzie się mocniej pociera wyskakują nieprzyjaciele...mam nadzieję, że to minie bo skóra jest naprawdę rewelacyjnie oczyszczona i wygląda tak świeżo :)
OdpowiedzUsuńniedawno zaczęłam myć tą metodą i polecam :)
OdpowiedzUsuńOkropnie sporo z tym zabawy, ale jesli chodzi o efekt - tak. Warto!
OdpowiedzUsuńwłaśnie mi też teraz wyskoczyli jacyś nieprzyjaciele, ale mam nadzieję, że to tylko chwilowe. albo po prostu nie tym spowodowane :)
OdpowiedzUsuńmimo wszystko, buźka mega gładziutka
Ile dajesz tej oliwki Hipp i olejku rycynowego do mycia - jakie proporcje/ Czy takie jak w filmiku ?
OdpowiedzUsuńZa to, że mi to pokazałaś kocham cię i wieeelkie dziękuje :*
OdpowiedzUsuńFilm nie istnieje..
OdpowiedzUsuń