Wychodząc dzisiaj od fryzjera wstąpiłam do sklepu zielarskiego i poprosiłam o jak najbardziej delikatny i naturalny szampon. Pani poleciła mi właśnie taki, w którym głownym składnikiem jest Vilcacora.
Odnośnie samego szamponu:
# nie jest zagęszczony solą (nie niszczy włosów)
# do codziennej pielęgnacji włosów delikatnych
# łagodzi podrażnienia i stany zapalne skóry głowy
# poprawia kondycję włosów
# posiada właściwości ochronne
Działanie: Szampon łagodzi podrażnienia skóry głowy, a dzięki właściwościom ochronnym, przeciwbakteryjnym, przeciwgrzybiczym i przeciwłupieżowym zalecany jest osobom cierpiącym na schorzenia skóry. Skutecznie poprawia stan włosów i cebulek włosowych, nadaje włosom puszystość, naturalny połysk oraz ułatwia ich układanie. Delikatna formuła preparatu sprawia, że nadaje się on dla osób wrażliwych na działanie detergentów, o delikatnych włosach. Szampon zawdzięcza swą barwę wyciągowi z Uncaria tomentosa. Preparat nie zawiera barwników syntetycznych.
Skład (INCI):
Aqua, Sodium Laureth Sulphate, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Glycerin, Panthenol, Uncaria tomentosa Extract, Fragrance, Methyl Isothiazolin, Citric Acid.
Na razie nic nie mogę powiedziec, ale mam nadzieję, że będzie ok :)
A, i dzisiaj pierwszy raz odważyłam się na ciemniejsze pasemka i .. i praktycznie wcale ich nie widac, ale to pierwszy krok w stronę ciemnego blondu, który stopniowo chcę uzyskac.
tu jeszcze strona na temat Vilcacory - KLIK
poza tym ROZDANIE
na blogu
http://urbanstateofmind.blogspot.com/
do wygrania cudne lakiery Essie <3
Pozdrawiam !
Uzywalam tego szamponu dosc dlugo,pamietam go w innym opakowaniu ale sklad jest taki sam:)
OdpowiedzUsuńMnie pomogl podczas podraznien i problemu z przesuszonymi partiami skory glowy.
Fajnie prezentujesz sie na zdjeciach:)))
A ja chce już jutro by odwiedzić wszystkie trzy sklepy hihi ;-)
OdpowiedzUsuńMasz śliczny kolor włosów :)
OdpowiedzUsuńA.
mnie też natchnęła inna blogerka, także to chyba zaraźliwe :D
OdpowiedzUsuńha, a ja dopiero odkryłam!:)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! A ja się dziś rozjaśniłam :)
OdpowiedzUsuńheh, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje do tego szamponu, bo moje włosy już są nie do wytrzymania;)
dodajemy?:)
mam nadzieję, że też będę z The Original zadowolona ;D
OdpowiedzUsuńdobrze będę czekać:D
OdpowiedzUsuńprzeglądnełam bloga :) bardzo fajny - pozdrawiam studentke z wrocławia zatem i bede zagladac :)
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę na te chusteczki muślinowe do twarzy , chociaż też pierwszy raz o nich słyszałam :)
fajne włoski ! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam.
Ten szampon mnie zaciekawil, chyba tez musze sie przejsc do zielarskiego sklepu:) Masz bardo ladne wloski:)
OdpowiedzUsuńja to jestem okrutna w stosunku do moich włosów. mało uwagi poświęcam ich pielęgnacji :(
OdpowiedzUsuń